poniedziałek, 6 lutego 2012

Jodhpur - Jaisalmer

Dziś krótko bo trzeba szybko spać. Jutro o 7.30 wyruszamy na 2 dniowy trekking po pustyni.
Przedpołudnie spędziliśmy w forcie w Jodhpurze, witani przez wiewiórki ;).




Fort jest potężny. Roztacza się z niego wspaniały widok na Niebieskie Miasto




i okolice. Nie wiem czy ktoś to miejsce kiedyś zdobył, ale obwarowania są potężne i doskonale zachowane.



Całe przedpołudnie i południe zeszło nam na myszkowaniu po komnatach i murach.



Około 15tej - w drogę, samochodem przez pustkowia. Zameldowaliśmy się w Jaisalmerze około 20-stej, szybka rezerwacja wielbłądów ;), i jak najszybciej do łóżek.. Musieliśmy się wykazać determinacją i stanowczością- właściciel przydzielił nam pokój z oknami wprost na... indyjskie wesele. Łomot jak na trzech naszych.. Zmieniliśmy pokój na cieco cichszy. Zobaczymy jak zejdzie nam noc.
2G

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz