Trasa Transfalgarska to chyba najsłynniejsza droga w Rumunii i szeroko znana poza nią, szczególnie wśród motocyklistów, mam wrażenie.. Jest niewątpliwie spektakularna i warta zobaczenia, zwłaszcza dla tych którzy nie jeżdżą regularnie na narty w Alpy ;). Zatrzymaliśmy się na kilka godzin w jej najwyższym punkcie, mały trekking, potem przez tunel, za którym najpiękniejsze widoki. Chmury się rozeszły i było na czym oko zaczepić. Zgadzam się z opisami przewodników - lepiej przejechać z północy na południe. Po przejechaniu najpiękniejszej części wyjazd z gór jest dość monotonny. Cóż - wybaczcie motocykliści, ale na mojej liście najpiękniejszych tras jest jeszcze parę innych.. nie mniej zapierających dech..
Rada praktyczna - dla tych co chcieliby udać się "na stronę" przy trasie - Rumunia to wciąż kraj z największą liczbą dziko żyjących niedźwiedzi w Europie.. bądźcie czujni. 😉
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz